Czwartek, 9 Maj
Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola -

Reklama


Reklama

Sygnał Czytelnika: Rodzice skarżą się na brak bezpiecznej drogi do przedszkola "Promyczek" i surowość policji w czasie remontu


Witam, chciałabym zwrócić Państwa uwagę na to, co dzieje się z droga dojazdowa do przedszkola „Promyczek” w Szczytnie. Gdyby nie dziura w siatce przy Szkole Podstawowej nr 2 to nie byłoby jak się tam dostać. Nie ma normalnej, bezpiecznej drogi do przedszkola, nie mówiąc o braku bezpiecznego parkingu – żali się mieszkanka Szczytna.



To niejedyny telefon, sms i mail, który dziś odebraliśmy w naszej redakcji. Rodzice dzieci uczących się w przedszkolu „Promyczek”, czy dzieci żłobkowych, które tam również uczęszczają skarżą się też na działania policji. - Rano był tam jakiś armagedon – mówi nam Czytelnik. - Droga do przedszkola jest w remoncie, legalnego i bezpiecznego alternatywnego dojazdu nie ma, więc cześć rodziców wybrała drogę przy Szkole Podstawowej nr 2. Owszem jest tam zakaz, ale to jedyny kanał dojazdowy. A tymczasem policjanci stali tam, kontrolowali i wlepiali mandaty – żali się nasz rozmówca. - Coś jest chyba nie tak. Trochę więcej tolerancji panowie w mundurach. Sytuacja, jest jaka jest. Rodźcie rano śpieszą się do pracy.


Reklama

 

 

- Wychodzi na to że trzeba kilometr od przedszkola zostawić auto i iść na piechotę – żali się inna mama jednego z maluchów, który chodzi do przedszkola „Promyczek”. - Remont zrobi dojazdowej nie został poprzedzony zorganizowaniem bezpiecznej drogi dla dzieci i rodziców do przedszkola. Proszę o nagłośnienie tej sprawy, może ktoś w końcu zadziała jakoś rozsądnie, bo to igranie z bezpieczeństwem nas i naszych dzieci.

Reklama

 

Co na to samorząd i policja? Czekamy na odpowiedź.



Komentarze do artykułu

MieszkaniecSzczytna

Nie chcę winić szeregowych policjantów którzy po prostu dostali polecenie do wykonania. Ale ich przełożonych którzy wydali to polecenie wysłałbym na ciężkie roboty na Sybir. Może darmozjady żyjące z naszych podatków zrozumiałyby na czym polega SŁUŻBA? Nigdy w życiu przez 40 lat nic dobrego nie spotkało mnie ze strony polskiej policji. Od roku 1997 gdy skradziono mi nowy rower a oficer dyżurny wyśmiał mojego ojca pytającego o szanse na jego odnaleziene... Banda matołów którzy przypadkowo trafili do policji bo gdyby nie to byli by zwykłymi bandytami i/lub złodziejami. Bo niczym się od nich nie różnią tak naprawdę a ci którzy próbują coś zrobić pożyecznego są sprowadzani do parteru przez przełożonych. Ale ja mam na was bata, pracuję w sektorze z którego usług potrzebujecie korzystać i nie mam dla was litości, tak jak wy nie macie zrozumienia dla uczciwego, ciężko pracującego człowieka.

rodzic

Nikt tu nic nie zdziała, pis-gestapo(dawniej Policja) ma za zadanie nas gnębić, a nie chronić, czy dbać o bezpieczeństwo naszych dzieci. Oczywiście są wśród nich jeszcze normalni ludzie, normalni, szlachetni Policjanci, ale mają związane ręce, przez gestapowców, i do nich mam słówko - drodzy pis-gestapowcy, szuje z Nowogrodzkiej, którym służycie z taką nadgorliwością, znikną jeszcze w tym roku ... ale wy zostaniecie, dobrze jest zachować mandaty, z ich nazwiskami...będzie kogo ciągać za ośle uszy.

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama