Poniedziałek, 20 Maj
Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny -

Reklama


Reklama

Kucharz rodziny królewskiej zachwycony! Sakiewki pełne niespodzianek - Martyna Tabaka - Zyśk zwyciężyła w konkursie kulinarnym (zdjęcia)


Integralną częścią wielbarskiego Grzybowania jest konkurs kulinarny na potrawę z grzybów. Bezapelacyjnie wygrała tę rywalizację Martyna Tabaka - Zyśk za borowiki w sakiewce. Jury wyróżniło też Renatę Tabakę za barszcz z kurek. Drugie i trzecie miejsce trafiło odpowiednio do Barbary Perzanowskiej (gulasz w chlebie) oraz Szymona Słuchockiego (zrazy wieprzowe na risotto).



Potrawy oceniało wyjątkowe jury, bo wśród członków komisji znalazł się między innymi Marek Michalski, który na koncie ma tytuł brytyjskiego masterchefa kuchni. Jest jednym z 250 osób na świecie i jedynym Polakiem, który może gotować dla brytyjskiej rodziny królewskiej. Co ciekawe pan Marek pochodzi z gminy Wielbark, a ostatnio związał się z Piduniem. Jest absolwentem Zespołu Szkół nr 2 w Szczytnie.

 

W wielbarskim jury zasiada też mistrz kucharski Michał Denesiuk, właścicielka restauracji Leśniczanka w Wielbarku Dorota Bartoszewska, szefowa Stowarzyszania Miłośników Ziemi Wielbarskiej Justyna Matłoch oraz przewodniczący rady miejskiej Robert Kwiatkowski.

 

Przed wręczeniem nagród jury dosłownie rozpływało się nad barszczem z kurek autorstwa Renaty Tabaki, która otrzymała „jedynie” wyróżnienie.

 

- Prostota i mazurskie podejście długo zostanie na moich kubkach smakowych – mówił Marek Michalski.

 

- I właśnie taka jest kuchnia, czasami wystarczą dwa, trzy składniki, aby stworzyć coś niepowtarzalnego, co utkwi na lata w głowie – wtórował mu Michał Denesiuk.


Reklama

 

Jury doceniło też kunszt Szymona Słuchockiego.

 

- Widzieliśmy, jak pan Szymon się denerwował, że namiot, w którym przyszło mu gotować, nie spełnia oczekiwań potrawy, że było tam za ciepło i za długo to trwało, aby jego danie mogło wyglądać, jak miało wyglądać – mówili. - Ale jego potrawa nadaje się na królewskie stoły – dodają członkowi jury.

 

Kulinarny konkurs wygrała Martyna Tabaka - Zyśk za borowiki w sakiewce. Pani Martyna pochodzi z Wielbarka, ale teraz związana jest z Kurpiami. Wygrała ten konkurs już po raz kolejny.

 

- Dzisiejszą potrawę zrobiłam dwie godziny przed wejściem pod namiot, było to bardzo spontaniczne – śmieje się pani Martyna. - Mąż podpowiedział mi, że mam zebrać pokrzywę. Sprawdziłam, co mam jeszcze w lodówce. Było ciasto, grzyby. Pomyślałem, że sakiewki będą idealne. Pokrzywa, masełko, grzybki, ciasto, na górę ładny kapelusz prawego i potrawa gotowa – śmieje się zwyciężczyni. - Fajnie, że pomysł spodobał się jurorom.

Reklama

 

Martyna Tabaka - Zyśk gotuje, bo lubi.

 

- A gdy ktoś je moje potrawy i się nimi zachwyca to motywacja rośnie – dodaje. - Ten kulinarny talent mam chyba po mamusi.

 

Na pytanie, jak sama lubi jeść grzyby bez chwili wahania odpowiada, że najbardziej smakują jej zielonki ze szczyptą soli, podpiekane na fajerce.

Jury konkursu przyznało, że spośród 10 uczestników konkursu było wyjątkowo trudno wybrać najlepsze potrawy.

 

- Poziom jest zaskakująco wysoki – mówi Marek Michalski. - Naprawdę tych dań nie powstydziłyby się najlepsze restauracje – dodaje.

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama