Piątek, 17 Maj
Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery -

Reklama


Reklama

Jest „Gliniarz z Beverly Hills” i są „Gliniarki z Rozóg” (zdjęcia)


Od blisko sześciu miesięcy kobiety z gminy Rozogi spotykają się w Gminnym Ośrodku Kultury w Rozogach na zajęciach Podstawowego Kursu Ceramiki.



- Wspólnie lepimy, szkliwimy, toczymy. Ceramika to nie tylko umiejętności manualne, ale przede wszystkim szansa na budowanie relacji i wymianę doświadczeń - mówi z uśmiechem Lewandowska-Zając, dyrektorka GOK Rozogi.

 

W minioną niedzielę grupa udała się na wycieczkę edukacyjną śladami tradycyjnego garncarstwa i kaflarstwa. Podróż rozpoczęła się w Muzeum Mazurskim w Szczytnie, skąd uczestniczki kursu przeniosły się do Garncarni w Kamionku Wielkim.

 

Dla wielu uczestniczek było to pierwsze spotkanie z żywą historią ceramiki.


Reklama

 

- To była podróż pełna odkryć. Każda z nas znalazła coś inspirującego - wspomina jedna z uczestniczek. - Nie tylko zabytkowe piece kaflowe czy tradycyjne metody wyrabiania naczyń zrobiły wrażenie, ale również możliwość bezpośredniego kontaktu z rzemieślnikami i ich codzienną pracą.

 

Zajęcia w GOK w Rozogach to nie tylko nauka i eksperymentowanie z gliną. To przede wszystkim miejsce, gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od wieku czy doświadczenia.

 

Reklama

- Zapraszamy serdecznie do udziału w zajęciach. To fantastyczna okazja, by nauczyć się czegoś nowego i spędzić czas w inspirującym towarzystwie - zachęca dyrektor Karolina Lewandowska-Zając.

 

Inicjatywa ta jest dowodem na to, że tradycyjne rzemiosło może stać się mostem łączącym pokolenia i różne środowiska, ożywiając lokalną społeczność nie tylko artystycznie, ale i społecznie.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama