Poniedziałek, 20 Maj
Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny -

Reklama


Reklama

Awantura o przystanek była blisko. Rozmowa rozwiązała problem


Część mieszkańców Kolonii szykowała się na „wojnę” z samorządowcami gminy Świętajno. Rozwścieczyła ich informacja, że radni chcą zlikwidować w ich wsi przystanek autobusowy od strony Długiego Borku. Taki zapis pojawił się w projekcie sesyjnej uchwały.



Najpierw radni zabrali nam szkołę, a teraz chcą odebrać nam przystanek – zaalarmowała naszą redakcję jedna z mieszkanek wsi. - Absolutnie się na to nie zgadzamy. Przystanek był, służył naszym dzieciom i nam od dziesięcioleci.

 

Sprawa dotyczy przystanku dla autobusów szkolnych. Gminni urzędnicy chcieli ten od strony Długiego Borku zlikwidować.

 


Reklama

- Rzeczywiście, taki był plan, ale chodziło o to, aby przystanek przesunąć bliżej przejazdu kolejowego, aby dzieci z Kolonii Górki i innych części wsi miały mniej więcej taką samą odległość do autobusu szkolnego – wyjaśnia wójt Alicja Kołakowska. - Doszły nas słuchy, że część mieszkańców nic chce likwidacji starego przystanku i chce jego legalizacji. Właśnie przychyliliśmy się do tej prośby – dodaje wójt. - Czasami wystarczy najpierw porozmawiać, a nie od razu wszczynać awantury. Czekamy na pismo w tej sprawie od mieszkańców Kolonii, ich sugestie zostaną uwzględnione. W końcu to my jesteśmy dla ludzi, a nie odwrotnie.

Reklama

 

Dzięki tej interwencji w Kolonii będą aż trzy przystanki: jeden od strony Długiego Borku, drugi przy przejeździe kolejowym, a trzeci przy drodze powiatowej prowadzącej do Spychowa i Świętajna.

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama