Jak twierdzi szefowa szczycieńskiego Lazarusa - Anna Suchowiecka, dary zostaną rozdysponowane pomiędzy najbardziej najbardziej potrzebujących mieszkańców miasta i powiatu.
Pan Ernest, dawny mieszkaniec Jonkowa, o Niemiec wyjechał w 1980 roku i będąc za granicą właściwie od początku rozpoczął organizowanie pomoc,y początkowo dla Olsztyna i Klebarka. Ze szczycieńskim Lazarusem zaczął współpracować 4 lata temu - w 2013 roku. Od tamtej pory dwa razy w roku przyjeżdża tir z pomocą humanitarną. Stało się do dzięki niewymiernej pomocy Hildegardy Wernik ze Stowarzyszenia Pomocy Humanitarnej Lazarus z Klebarka. W sierpniu do szczycieńskiego Lazarusa dzięki pomocy pana Ernesta, przywieziono m.in. 6 wózków inwalidzkich, 20 chodzików, pneumatyczne łóżka do masażu osób starszych oraz odzież.
W szczycieńskiej Stowarzyszeniu Pomocy Humanitarnej „Lazarus” na stałe pracuje Anna Suchowiecka, którą wspomaga pięć pielęgniarek i pan Marek, który jest tzw. „złotą rączką” i zawsze, o ile zaistnieje potrzeba – w ramach wolontariatu naprawia sprzęt oraz pomaga przy rozładunku. Obok Lazarusa istnieje również współpracujący z nim Niepubliczny Zakład Usług Pielęgniarsko-Opiekuńczych „Lazarus”, którego zadaniem jest opieka nad starszymi i schorowanymi osobami. Zakres działań pielęgniarek obejmuje miasto i powiat szczycieński.
- Wcześniej, gdy miasto dofinansowywało nam do opieki tych osób, a trwało to dokładnie 13 lat - ich liczba była większa – opowiada Anna Suchowiecka. Niestety, ale od 2013 roku nie ma już miejskich subwencji, w związku z czym mamy tylko 14 podopiecznych dofinansowanych z umowy z NFZ. Wcześniej ta liczba wynosiła 40 osób.
Do stacji Lazarus ludzie mogą przyjść i wypożyczyć za czasami symboliczną kwotę sprzęt rehabilitacyjny: wózki, chodziki, specjalistyczne łóżka itp.
- Warunkiem prowadzenia przez nas opieki nad obłożnie chorym, musi być wystawione skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Wtedy jedziemy do podopiecznego i go kwalifikujemy do opieki i spotykamy się z chorym cztery razy w tygodniu – wyjaśnia pani Anna.
Ja to się pytam gdzie jest np chodnik lub sciezka z Nart do Warchał? Te dwie miejscowości już dawno na to zasluguja
Romek
2024-04-15 20:20:48
Zgadzam się z \"mieszkańcem\" o \"Olą\". Skąd te dzieci się wezmą ? Nawet jeśli część przejdzie z miasta to i tak nic nie zmieni, tu czy tam to i tak za nasze pieniądze trzeba utrzymywać wszystko. A dzieci może będą dojeżdżać z okolicznych wiosek czego nie zazdroszczę. A tak na marginesie nikt nie pisał bo to przecież nie jest wygodne dla Wójta, że zlikwidował szkołę w GAWRZYJAŁKACH.
Skanda
2024-04-15 13:02:06
Kiedy obiecywany pomost w Jerutkach???
???
2024-04-15 09:37:56
Adwokat ma rację. Sprawa jest jasna. Kilka set działek na mazurach czeka na ten wyrok.
Tor
2024-04-14 21:52:08
Wszystko oki,ale w soboty jeżdżą jak chcą,patałachy.Albo za wcześnie albo z opuźnieniem.
Tom
2024-04-14 20:24:54
Czy mieszanie chorych ze zdrowymi w szpitalu psychiatrycznym w Gnieźnie jest złe?
2024-04-14 09:19:40
A gdzie w Rozłogach był PGR znowu oszustwo!
Jan
2024-04-14 09:03:53
(rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. Dz. U. Nr 112, póz. 1319 ze zm), w załączniku dotyczącym wzorów pieczęci nagłówkowych i podpisowych sugeruje się, aby w odniesieniu do gmin wiejskich używać zwrotów rada gminy - urząd gminy, w gminach miejsko-wiejskich rada miejska - urząd miejski, w gminach miejskich rada miasta - urząd miasta.
doczytaj
2024-04-13 17:31:14
SHAZZA!! bardzo często widuję Twojego dzielnicowego jak porusza się oznakowanym autem po swoich rewirach , za to swoich poprzedniego i obecnego jeszcze w rejonie piątym nie widziano chyba że na specjalne zaproszenie !!! Nie mają czasu ???????? a ich poprzednik W.T. też nie miał ???????? szczerze pisząc wolę dzielnicowego Kamila N. Przynajmniej jest aktywny i widoczny ????miłego dnia życzę
Zainteresowani
2024-04-13 16:45:02
Szkoda, że mało konkretów, co zamierzają. Do Rady Gminy np. były 4 nazwiska kompletnie nic nie mówiące
Gość
2024-04-12 18:26:04